Zbigniew Romaszewski - Logo Zbigniew Romaszewski
Romaszewski.pl: HOME / VII Kadencja Senatu RP od listopada 2007 roku / Budżet na rok 2009 (24. pos.)

Budżet na rok 2009 (24. pos.)

2008-12-17

Budżet 2009

24. Posiedzenie Senatu VII kadencji, 17 grudnia 2008 roku

 

Wystąpienie Wicemarszałka Zbigniewa Romaszewskiego zamieszczamy w jego oryginalnym brzmieniu uzupełniając je jedynie o śródtytuły.


Uprawnienia Sejmu i Senatu
Debata nad budżetem
Kombatanci
Kuratorzy
Budżet IPN
Podsumowanie


Uprawnienia Sejmu i Senatu

Dyskusja, która się do tej pory rozwijała, chyba jedno ujawniła na pewno: że zarówno pan minister, jak i przewodniczący komisji gospodarki i część senatorów nie do końca znają zakres kompetencji Senatu. Tu się ciągle mówi o tym, że możemy budżet poprzeć lub go nie poprzeć.
Proszę państwa, konstytucja jednoznacznie tę sprawę rozstrzyga: my możemy poprzeć własne poprawki albo ich nie poprzeć, to jest wszystko, co możemy zrobić, i taka jest prawda. A jak się zgłasza poprawkę, to ona nie bardzo może zburzyć budżet, ona może tylko przenieść i zmienić cele przeznaczenia środków, bo jeżeli ma być rozpatrywana, musimy zawsze podać, z jakich środków te wydatki mają zostać pokryte, i taka jest prawda. A więc te wszystkie demagogie są w ogóle nie na miejscu, bo inna jest rola Senatu.
Ja rozumiem, że jest tu dużo posłów, którzy uważają, że w Sejmie jeszcze coś można zmienić, ale w Sejmie też się dużo nie zmienia. Proszę państwa, prawda jest taka, że generalnie poprawki sejmowe nie przekraczają... Chyba najdalej idące poprawki osiągnęły może 5%, a senackie na ogół wynoszą od 3 do 5%. Tak że Sejm to ten budżet tylko szlifuje, a Senat właściwie już poleruje. Taka jest prawda i właściwie powinniśmy sobie z tego dobrze zdawać sprawę.

Debata nad budżetem

Dlatego bardzo mi spodobało, że przewodniczący naszej komisji gospodarki powiedział, abyśmy przystąpili do dyskusji merytorycznej, bo myślałem, że te moje trzy poprawki będą miał komu przedstawić, te przesłanki merytoryczne, dla których je wnoszę. Ale nasz przewodniczący komisji gospodarki się zmył, więc nie wiem, jak te moje merytoryczne uwagi zostaną na posiedzenie komisji gospodarki przekazane. Tak to się u nas odbywa merytoryczna dyskusja. Wyczerpała się część ideologiczno-doktrynalna, więc nikogo już nic więcej nie obchodzi, a argumenty niech każdy sobie zapamięta. Nie wiem, jak to zostanie przekazane komisji.
No ale zacznijmy konsekwentnie od tego, co uważam za najważniejsze.

Kombatanci

Proszę państwa, art. 19 konstytucji powiada tak: "Rzeczpospolita Polska specjalną opieką otacza weteranów walk o niepodległość, zwłaszcza inwalidów wojennych". I to jest problem, który chyba od dziesięciu lat każdorazowo jest podnoszony w Senacie. Właśnie ta specjalna troska o weteranów. Budżet Państwowego Funduszu Kombatantów, przewidziany w tym roku, wynosi 11 milionów. Podopiecznymi funduszu jest około stu trzydziestu tysięcy ludzi posiadających uprawnienia, którzy występują, około dwudziestu tysięcy takich wystąpień było rozpatrywanych w roku bieżącym, o trzysta, pięćset złotych głównie na leki. No i żeby to w jakikolwiek sposób pokryć, niezbędne jest w zasadzie 30 milionów zł. Ja już nie mówię o ustawie o Urzędzie do spraw Kombatantów, o tym, że te kwestie są po prostu w ogóle zapomniane. Podobno ustawa już jest w konsultacjach międzyresortowych, więc może będzie jakieś nowe rozwiązanie, bo to, które jest, jest w zasadzie niedopuszczalne. Urząd do spraw Kombatantów i Państwowy Fundusz Kombatantów traktuje się jak normalną pomoc społeczną, czyli niezależnie od wszystkiego tak, że jak jest nędza, to damy te trzysta złotych.
No muszę powiedzieć, że to jest po prostu oburzające. Ja uważam, że to jest hańba, to jest po prostu zwyczajnie hańba, jeżeli ludziom, którzy walczyli o niepodległość, którzy walczyli o wolność, którzy często własną krwią czy więzieniem za to płacili, nawet ochłapu się nie chce dać. I to nie jest wstyd?
Ja wnoszę, proszę państwa, aby budżet Państwowego Funduszu Kombatantów zwiększyć w dziedzinie świadczeń dla osób fizycznych o 15 milionów zł. Nie jest to wspaniale, ale ja myślę, że w ustawie o kombatantach może jakoś lepiej rozwiążemy tę sytuację.
Skąd te pieniądze wziąć? Otóż ja sądzę, proszę państwa, że tutaj wojsko jakoś się nam zupełnie ulotniło. Okazuje się, że jak byłeś w Ludowym Wojsku Polskim, to masz emeryturę, masz opiekę świadczoną przez Wojsko Polskie, ale jeżeli byłeś u Maczka, jeżeli byłeś nawet pod Monte Cassino, bo i tacy się zdarzają, to ci nawet za sanatorium nie zwrócą. I w związku z tym, proszę państwa, ja wnoszę, ażeby to zostało pokryte z budżetu z części 29 "Obrona narodowa" z rozdziału 753 01 "Świadczenia pieniężne z zaopatrzenia emerytalnego": zmniejsza się świadczenia na rzecz osób fizycznych o 15 milionów i przekazuje do części 54.
Zwróćmy może uwagę, proszę państwa, bo tu są te argumenty, które chciałbym przedstawić, że w rozdziale 753 01 zapisane jest 5 miliardów 452 miliony 493tysiącezł. Jeżeli my z tego odejmiemy 15 milionów, to to stanowi 2,7 promila. Jeżeli ktoś z tysiąca złotych, zgubi dwa złote, to nie powinien tego nawet zauważyć. A więc niewątpliwie przemawiają za tym i argumenty racjonalne, i moralne. Ale czy to się przebije - nie wiem.

Kuratorzy

Druga kwestia to jest wielki spór, który toczymy już od lat o to, czy nasze prawo karne ma być prawem restrykcyjnym, czy ma być prawem liberalnym. No i proszę państwa w ramach tego sporu teraz powstaje pytanie, czy nasze prawo w ogóle ma karać. Okazuje się bowiem, że w części 15... Muszę powiedzieć, że nie wiem, czy to było dobre rozwiązanie, że projekty budżetów sądów są składane przez sądy apelacyjne, akceptowane przez ministra sprawiedliwości i przedstawiane w części 15. Sądy apelacyjne po prostu w ogóle nie dostrzegają żadnej potrzeby zajmowania się problemami kurateli. Uważają, że jeżeli zatrudnią tysiąc dodatkowych pracowników, urzędników, referendarzy i asystentów, sędziów, to w zasadzie sprawa jest załatwiona. No to, proszę państwa, albo budujemy system restrykcyjny i więzienia, albo system liberalny, w którym zajmujemy się resocjalizacją. Na coś się musimy zdecydować, no bo jeśli resocjalizacja, to jednak ktoś ją musi prowadzić. Już mieliśmy kiedyś takiego ministra, który uważał, że jego polityka gospodarcza polega na tym, że on polityki gospodarczej nie ma. Obawiam się, że teraz z kolei nie mamy polityki karnej, a to jest sytuacja, powiedziałbym, rozpaczliwa i dosyć dramatyczna.
I cóż, proszę państwa, Komisja Praw Człowieka i Praworządności od lat zajmuje się problemami resocjalizacyjnymi, problemami probacji i w związku z tym ja będę wnosił o utworzenie na terenie Polski stu pięćdziesięciu etatów kuratorów. Pieniądze na ten cel proponuję znaleźć w części 15 zarówno w budżecie Ministerstwa Sprawiedliwości, jak i poszczególnych apelacji proporcjonalnie do sum przeznaczonych na wydatki bieżące w Ministerstwie Sprawiedliwości i w apelacjach w części 15. W sumie chodzi o 6 milionów, a 6 milionów to jest, proszę państwa, 1,2 promila. No więc znowu nie są to sumy, które zaburzyłyby system funkcjonowania sądownictwa w Polsce. Niedostrzeganie natomiast problemów kurateli oznacza utrzymywanie sytuacji, w której 60% wyroków zapada w zawieszeniu i potem już się nikt tym nie interesuje. Sądy wydały wyrok, wobec tego sprawa została załatwiona. To jest tak, jak byśmy pociągnęli za sznurek i wraz z wodą cała patologia spływała gdzieś tam w okolice Tasmanii. No nie, tak nie jest. Tym się trzeba zajmować, tym się trzeba zajmować indywidualnie. Jeżeli chodzi o kuratorów, to normy dozorów są przekroczone trzykrotnie w stosunku do rozporządzenia ministra sprawiedliwości. I to jest moja druga poprawka.

Budżet IPN

Trzecia poprawka dotyczy innej kwestii. Otóż ja chciałbym zapytać, czy ustawę o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, czyli ustawę, jak to się mówi, obniżającą emerytury byłych funkcjonariuszy SB, państwo traktują poważnie, czy też nie do końca poważnie? Bo w art. 2 tej ustawy, w pkcie 2 powiedziane jest, że na wniosek organu emerytalnego, organu MSW, prezes IPN w terminie trzech miesięcy od otrzymania wniosku przekazuje zaświadczenie o pracy itd., itd. W uzasadnieniu podaje się, że oczekuje się, że będzie to dotyczyło nie mniej niż trzydziestu tysięcy byłych funkcjonariuszy, co powinno przynieść oszczędności rzędu 600 milionów zł rocznie. Ale te trzydzieści tysięcy osób, to zresztą będzie pewnie więcej, jakieś pięćdziesiąt tysięcy, ktoś musi zweryfikować. A jednocześnie IPN zabiera się 50 milionów zł i nawet nie daje się pieniędzy na normalne podwyżki, które są przewidziane dla wszystkich prokuratorów. No to kto to będzie realizował? Czy to jest sabotaż? Jak to w ogóle traktować? Czy tę ustawę ktoś będzie wykonywał? W jaki sposób ma być przeprowadzona ta weryfikacja?
W związku z tym ja wnoszę czwartą poprawkę. Ta czwarta poprawka dotyczy przekazania 15 milionów zł. To jest akurat mniej więcej tyle, ile potrzeba na zatrudnienie odpowiedniej liczby pracowników, tyle, ile potrącono ze świadczeń na rzecz osób fizycznych w Instytucie Pamięci Narodowej. I proponuję pokrycie tej sumy z części 42 "Sprawy wewnętrzne" z rozdziału 75301 "Świadczenia pieniężne z zaopatrzenia emerytalnego": zmniejsza się świadczenia na rzecz osób fizycznych o 15 milionów zł. Proszę państwa, tych milionów złotych, tych środków w części 42 jest 5 miliardów 729 milionów 443 tysiące i na dodatek w porównaniu z budżetem na rok 2008 wzrosło to o 9,7%, czyli o 507 milionów 991 tysięcy. Do tego w wykonaniu tegorocznego budżetu akurat z tego funduszu 25 milionów tak z rączki do rączki zostało przekazane na służbę zdrowia. Nie sądzę, żeby odjęcie w tej części w tym rozdziale 15 milionów jakoś nadmiernie zubożyło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, tym bardziej że jest to jakaś zupełnie drobna suma, nie mam w tej chwili tego policzonego.

Podsumowanie

To są wszystkie moje poprawki, które chciałbym złożyć. Mam nadzieję, że dzięki merytorycznemu uzasadnieniu te poprawki zostaną przyjęte.
Proszę państwa, jeśli chodzi o poprawkę dotyczącą Ministerstwa Sprawiedliwości, to ta poprawka właściwie już została przyjęta jako poprawka siódma przez Komisję Gospodarki Narodowej. Niestety tam jest błąd, tam się po prostu pomylono, bo tam za 2,5 miliona usiłuje się utworzyć sto pięćdziesiąt etatów. To jest niemożliwe. W związku z tym ja podnoszę tę kwotę do 6 milionów. To jest poprawka siódma.

Więcej o dyskusji nad tym punktem na stronie Senatu RP.
patrz: stenogramy posiedzeń > 24 posiedzenie > ctrl + F > Zbigniew Romaszewski > pkt. 1

Copyright 2011 © Bobartstudio.pl
Autorzy: Pawł Piekarczyk, Szymon Zaleski, Marcin Sadłowski, Adam Bielański
Fot.: Erazm Ciołek, Jarosław M. Goliszewski, Kazimierz Kawulak, Krzysztof Mazur, Paweł Piekarczyk, Tomasz Pisula, Anna Wdowińska