Zbigniew Romaszewski - Logo Zbigniew Romaszewski
Romaszewski.pl: HOME / Publikacje / O roli Amnesty International - "Rzeczpospolita", 30 maja 2001

O roli Amnesty International - "Rzeczpospolita", 30 maja 2001

2001-05-30
Oficjalna strona senatora Zbigniewa Romaszewskiego

 

Dystans do przekroczenia

Wypowiedź Senatora Zbigniewa Romaszewskiego dla „Rzeczpospolitej” opublikowana dnia 30 maja 2001 roku

 

"Rzeczpospolita": Jaka jest rola Amnesty International u progu XXI wieku, po 40 latach od jej powstania?

Zbigniew Romaszewski:

Nasuwa się pytanie, na czym oprzeć globalny świat, w którym żyją różne ludy, o innych obyczajach i tradycjach, co będzie podstawą jego wartości? Jedyną, chwilowo zgodną platformą, wokół której można by skupić wspólnotę ludzką, są prawa człowieka. Działania Amnesty International są zatem niezwykle ważne.

AI walczy o prawa człowieka w podstawowym zakresie: o prawa polityczne, z politycznymi represjami, przeciwko torturom, okrutnemu traktowaniu i karze śmierci. Choć bowiem jest Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, są konwencje praw obywatelskich i politycznych, konwencje regionalne i tak dalej, choć świat jest coraz bardziej globalny i wszyscy wszędzie mogą docierać, to jednocześnie w dziedzinie praw człowieka dystans, jaki dzieli poszczególne kraje, jest gigantyczny. W Europie wystąpienia na rzecz praw człowieka dotyczą problemów mniejszości, praw kobiet, praw dzieci czy walki z pewnymi rodzajami dyskryminacji. Natomiast na świecie mamy niekiedy do czynienia ze średniowiecznym barbarzyństwem.

Amnesty International stawia sobie za zadanie, by jej informacje, oceny były niepodważalne. I zajmuje takie miejsce w międzynarodowym ruchu na rzecz praw człowieka. Jeżeli AI powiada, że coś jest źle, to z zamkniętymi oczyma można się pod tym podpisać. Przy czym Amnesty ustanawia bardzo wysokie standardy zbierania informacji, sprawdzania etc.

Między wiadomościami AI na temat różnych krajów są więc dysproporcje, bo rzadko uzyskuje się sprawdzone informacje z państw o silnym reżimie, gdzie drastycznie ogranicza się prawa ludzkie, obcina kontakty z resztą świata, nie wpuszcza żadnych obserwatorów. Może to sprawiać wrażenie, że problemu w tych krajach nie ma, a on jest. Będziemy mieli problem z Koreą Północną, Chinami, mamy problem Czeczenii, gdzie cenzura jest tak daleko idąca, że rzeczywiście bardzo mało informacji wycieka w świat, a to, co wycieka, jest przerażające.

 

Copyright 2011 © Bobartstudio.pl
Autorzy: Pawł Piekarczyk, Szymon Zaleski, Marcin Sadłowski, Adam Bielański
Fot.: Erazm Ciołek, Jarosław M. Goliszewski, Kazimierz Kawulak, Krzysztof Mazur, Paweł Piekarczyk, Tomasz Pisula, Anna Wdowińska